Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

100 lat - Antoniego Ożoga


2 kwiecień 2022
 2 kwietnia 1922 roku, w nienadowskiej rodzinie, Marcina Ożoga i Anny z d. Nowińska, po I mężu Chorzępa, urodził się syn Antoni. Antoni jest członkiem bardzo znanej rodziny w Nienadówce, pierwszym mężem jego matki był Jan Chorzępa, żołnierz, który zginął w okopach I wojny światowej. Jego starsze rodzeństwo to, najstarsza Zofia, Franciszek Chorzępa, człowiek legenda na tej stronie, Jan Chorzępa, który zginął z rąk hitlerowskiego okupanta, jego starszą siostrą
jest pani Weronika Nowak, która nie dawno obchodziła swoje 100 – tne urodziny. Wspomnieć muszę również, najmłodszego z braci, Stanisława, zmarłego
przedwcześnie, przodującego rolnika, który za swoją postawę otrzymał Krzyż Kawalerski Odrodzenia Polski. W Nienadówce znany był bardziej jako, Stach Hanusin. Prócz tych, opisanych, Antoni miał jeszcze trzy siostry, Julię, Janinę i Anielę. Pan Antoni Ożóg jest dziś jednym z najstarszych mieszkańców Nienadówki i jedynym żyjącym żołnierzem, okupacyjnych struktur nienadowskiej AK.

Szanownemu Jubilatowi Antoniemu Ożóg z okazji 100–tnych urodzin, najserdeczniejsze gratulacje i życzenia kolejnych lat życia w zdrowiu, spokoju, oraz wielu radosnych chwil w gronie swoich najbliższych.

życzy: Redakcja


Jak nas poinformowano impreza z okazji 100 urodzin pana Antoniego Ożoga udała się wspaniale, szanowni goście, rodzina stawili się gromadnie, by w doskonałych humorach towarzyszyć Szanownemu Jubilatowi. W ten wyjątkowy dzień, dla pana
Antoniego biło dużo kochających i serdecznych mu serc, szczególnie tych najbliższych, dwóch synów, dwóch córek, szesnaścioro wnucząt i dwadzieścia dwoje prawnucząt. Ważnym gościem była na pewno młodsza siostra pana Antoniego, pani Janina Lepianka, zabrakło z powodu zdrowia starszej siostry, pani Weroniki Nowak, której to składaliśmy w 2019 roku życzenia z okazji jej 100 tych urodzin.

Szanowny Jubilat bawił się wyśmienicie wśród swoich gości, życzenia złożyli, przedstawiciel gminy i parafii, a zaproszona kapela ludowa KGW "Brzozoki" z Brzózy Królewskiej dziarsko odśpiewała mu: "Sto lat to za mało, sto lat to za mało, 150 by się zdało !" Rodzinie pana Antoniego dziękuję za podzielenie się z nami kilkoma zdjęciami z albumu rodzinnego, które przedstawiam poniżej.

Zdrowia panie Antoni.

powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie
powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie
powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie
powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie

* * * * *



Wielką i miłą niespodziankę sprawił pani Weronice Nowak jej brat Antoni Ożóg.
Dnia 17 maja 2022 roku postanowił ją odwiedzić w jej rodzinnym domu. Pan Antoni nie dawno obchodził swoje setne urodziny, jego siostra, która skończyła już 102 lata, z powodu zdrowia nie mogła przybyć na to rodzinne spotkanie jubileuszowe. To niespodziewane spotkanie rodzeństwa - stulatków przebiegło w miłej atmosferze, a dyskusja pod czujnym okiem syna pani Weroniki, Józefa, o wszystkim, była mocno ożywiona. Życzymy dużo zdrowia i kolejnych tak miłych spotkań.

* * * * *



Antoni Ożóg - żołnierz AK, ps. BETON

wspomina swoich najbliższych towarzyszy konspiracji i walk AK: .

Spotykali się na szkoleniach u Jana Pieli, szkolenia te prowadził Józef Śliż, który miał przedwojenne doświadczenie wojskowe. Brali udział w różnych akcjach dywersyjnych m.in. uniemożliwili konfiskację bydła w Nienadówce Górnej. Antoni wspomina:

Przyjechali jakiś urzędnik z pomocnikami, wszyscy Oni byli polakami. Miejscem spędu był plac w Nienadówce Górnej, to tam gospodarze mieli przyprowadzić swoje bydło. Urzędnik miał je klasyfikować i decydować, które miało być zabrane na potrzeby okupanta. Do tego jednak nie doszło, zjawiło się kilku AK-owców, w tym Antoni Ożóg i kazali gospodarzom zabierać swoje bydło z powrotem, urzędnikowi kazali pocałować krowę w d.... tz. pod ogon. Urzędnicy odjechali z niczym.

Inną zapamiętaną akcją było zniszczenie tartaku w Turzy. Niemcy masowo wycinali w okolicy las. Drzewo cięli na deski w tym tartaku, a deski wywozili. Pod osłoną nocy oddział AK, w tym Antoni, tartak zniszczył, porozkręcano i zdemontowano wszystkie ważne urządzenia, ostatecznie go podpalając.

Kiedy kończyła się okupacja niemiecka i pojawili się Rosjanie, Józef Śliż kazał im iść do Buczaków, gdzie był skład amunicji po broń. Broń tą odebrali, ale o jakichkolwiek akcjach mowy już nie było, represje NKWD zbierały żniwo. Zginął Janek Buczak inni zostali aresztowani. We wspomnieniach Antoniego przewija się również osławiona "Akcja Burza". Jak wiemy na pomoc powstańczej Warszawy wyruszyło dwóch AK-owców z Nienadówki Edward Chorzępa i Ludwik Śliż. Ludwik namawiał Antoniego na udział w akcji, jednak ten odmówił jakby przeczuwając, że nie ma szans na jej powodzenie. Ludwik Śliż zjawił się u Niego później i opowiedział mu o pojmaniu przez Rosjan całego zgrupowania AK w lesie Trzebuskim. Opowiedział im o tym jak udało mu się wraz z Edwardem Chorzępą umknąć stamtąd najprawdopodobniej przed śmiercią. Dokładny opis tych wydarzeń możemy poznać właśnie we wspomnieniach Edwarda Chorzępy.


powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie
powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie

opr. Ela Motyl - Bogusław Stępień

Write a comment

Comments: 0

About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013