Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

Obrazy, krzyże, figurki


Ze starych domów i nie tylko
Czasem duże, czasem mniejsze, obrazy, figurki i krzyże na ścianach to oznaka, że w tym domu mieszkają ludzie wierzący. Kiedyś, jak pamiętam zajmowały dużo miejsca, dziś zdarzają się również, ale coraz trudniej je spotkać. Dziś, przy drobnej pomocy sąsiedzkiej, nadarzyła się okazja, by powrócić do tematu. Podczas pobytu w Nienadówce udało mi się sfotografować, trzy ciekawe świadectwa wiary, lub po prostu przyzwyczajenia się do ich obecności. Te obrazy na tych miejscach wiszą od dawna i niech tam pozostaną panie Mietku. Jeżeli kiedyś pojawię się w waszym domu nie dziwcie się, że spoglądam po ścianach, no już tak mam. Najlepiej jednak, jeżeli w waszych domach są podobne obiekty, sfotografujcie je i prześlijcie do mnie. Możecie dodać jakąś ciekawą historię z nimi związaną, stworzymy razem ciekawą galerię, .... nim wszystkie wylądują gdzieś tam na strychu.


Dwa powyższe obrazy jak już wspomniałem są lub były w większości nienadowskich domów, skąd się wzięły, właśnie te i w takiej ilości? Dziś na to pytanie mało kto potrafiłby odpowiedzieć. Przeglądając parafialne księgi, natrafiłem na ciekawy opis, który może sprawę wyjaśnić. W nieopublikowanej jeszcze części kroniki parafialnej, prowadzonej przez ks. Michała Bednarskiego, tenże w roku 1948, uczynił taki zapis:

Poświęcenie się rodzin Najśw. Sercu Jezusowemu


       Rok 1948 poświęcony był w kościele katolickim propagandzie poświęcenia się rodzin i pojedynczych osób Sercu Jezusowemu. W tym celu sprowadził ks. proboszcz Bednarski kilkaset formuł i pouczeń dokonania poświęcenia. Również sprowadził ks. proboszcz kilkaset obrazów Najśw. S. Jezusowego i Najśw. Serca Marii. Parafianie chętnie wszystko rozebrali. Najśw. Sercu Jezusowemu poświęciło się 389 rodzin i 217 osobistych poświęceń. Akty poświęcenia wysłał ks. proboszcz do Apostolstwa Modlitwy, Jezuici Kraków, Kopernika 26.


Obrazek trzeci, poniżej, wisi w tym samym domu w Nienadówwce Dolnej. Zwrócił moją uwagę również ze względu na publikowany niedawno na naszej stronie materiał: Renowacja kapliczki w Nienadówce. Widoczny obraz to kolejna kopia obrazu M.B. słynącej cudami z Bazyliki OO. Bernardynów w Leżajsku, obraz jest łudząco podobny do tego zabytkowego z remontowanej kapliczki.



Te obrazy, nie mniej licznie zgromadzone w nienadowskich domach, mają znacznie starszą historię, są to kopie słynącego łaskami obrazu Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku. Od dawnych lat z pieśnią na ustach, kolejne pokolenia naszych rodaków, wędrowało poprzez "czarny las" by odbyć co roczną pielgrzymkę i poświętować na odpuście przy "klasztorze". Później w długie zimowe wieczory snuto opowiadania przechodzące z pokolenia na pokolenie. Kto z nas nie słyszał o małym Michałku z Giedlarowej, któremu w 1590 r. w obrębie dzisiejszego klasztoru, na pniu ściętego drzewa, objawiła mu się Matka Boska ze św. Józefem. Każdemu dziecku pokazywano też w sklepieniu klasztornym otwór, przez który miał spaść nie wierzący w to objawienie murarz. Te pielgrzymki i odpusty były też okazją do nabywania na pamiątkę, właśnie takich kopii obrazów, Wisiały one otaczane czcią przez długie lata na ścianach. Były to też nie byle jakie obrazy, nabywca pod pewnymi rygorami odmówionych modlitw, zyskiwał odpust zupełny.


Mój dziadek, czy może pradziadek również sprawił sobie taki przybytek w czarnej ramie na odpuście w Leżajsku. Wisi on sobie do dnia dzisiejszego w moim rodzinnym domu w Nienadówce. Czas odcisnął na nim swoje piętno, ale choć trochę zniszczony, cieszy nadal moje oko zawsze kiedy tam się zjawię.

powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie


przyg. Bogusław Stępień

Comments: 0

About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013