W trakcie zbierania materiałów na stronę, ludzie często pokazują stare dokumenty czy też inne ważne papiery z przeszłości, w swoich zbiorach posiadamy już kilkanaście takich zeskanowanych okazów. Te dokumenty, podobnie jak zdjęcia wiele mówią o ważnych wydarzeniach z życia mieszkańców Nienadówki. Myślę że stworzenie dla tych cennych pamiątek osobnego działu będzie strzałem w dziesiątkę i znajdzie uznanie w oczach Tych, którzy dzielą się nimi, z Nami.
Do Wielebnego Ks. Michała Bednarskiego Proboszcza w Nienadówce.
/podpis/
Do Wielebnego Urzędu Parafialnego w Nienadówce.
W Imieniu Jego Cesarskiej Mości !
Protokół z dnia 9 sierpnia 1897, spisany w c.k. w Sądzie powiatowym w Sokołowie w sprawie uporządkowania stanu tabularnego ???????? ???? w Nienadówce.
Uchwała wystawiona przez ck Sąd powiatowy w Sokołowie 29 listopada 1910 roku, dotyczy wpisów do ksiąg gruntowych.
Kwit, kartka papieru, która przetrwała w rodzinnych archiwach ponad 140 lat. Kwit na 10 zł., jest pokwitowaniem przez Walentego Chorzępę, odbioru gotówki w tej kwocie z rąk szwagra Macieja Maciąga, kwota ta jbyła resztą spłaty z gruntu pod nr. 10, wyznaczonymi przez ojca Antoniego Chorzępę. Sporządzającym ten dokument, był Wojciech Makowski, parafialny organista i mąż Antoniny Makowskiej Kwit został sporządzony 14 listopada 1881 roku w Nienadówce.
My niżej podpisani Katarzyna Maciąg z Chorzępów, żona Macieja, Józef Ożóg i Wawrzyniec Bielenda właściciela realności, pierwsi dwóch w Nienadówce, trzeci w Stobierny zeznajemy iż kwotę 230 koron jako pożyczkę z powiatowego Towarzystwa Zaliczkowego w Głogowie, Stowarzyszenia zarejstrowanego z ograniczoną poręką, w gotówwce do rąk naszych zaliczoną, otrzymaliśmy. Tak brzmiał pierwszy punkt skryptu dłużnego wystawionego, 5 stycznia 1905 roku w Głogowie Młp.
Kontrakt zawarty z jednej strony ze sprzedającymi, małżonkami Michałem i Maryanną Maciąg, a małżonkami Maciejem i Katarzyną, kupującymi. Kontrakt dotyczy kupna, sprzedaży gruntów rolnych. Kontrakt drobiazgowo i ciekawie opisujący położenie tych gruntów. Dokument sporządził, Wojciech Makowski parafialny organista, nauczyciel szkółki i mąż Antoniny Makowskiej. Kontrakt został sporządzony 30 czerwca 1878 roku w Nienadówce.
Do świetnego CK Sądu powiatowego w Sokołowie. Józef i Zofia z Maciągów, małżonkowie Ożogowie w Nienadówce. Tak zaczyna się to pismo z przed blisko 130 lat, wymienieni zwracają się o wpis do ksiąg gruntowych gminy Nienadówka. Dokument pochodzi z krótkiego okresu kiedy w wymienionym Sokołowie mieściły się władze powiatowe.
Legitymacja członkowska Banku Kredytowego w Sokołowie wystawiona w 1910 roku na nazwisko Szczepan Chorzępa zamieszkałego w Nienadówce Górnej domu nr. 110.
Pokwitowania wpłat ubezpieczeniowych, wystawionych na nazwisko Szczepan Chorzępa zamieszkałego w Nienadówce Górnej domu nr. 110.
Ubezpieczenia domu nr. 110, w Nienadówce Górnej wystawione w latach 1925 i 1926, ubezpieczającym był Szczepan Chorzępa.
Ubezpieczenia domu nr. 110, w Nienadówce Górnej wystawione w latach 1937 i 1941, ubezpieczającym był Stanisław Chorzępa. Stanisław Chorzępa został rozstrzelany pdczas pacyfikacji Nienadówki 21 czerwca 1943 roku.
Karty obowiązkowych dostaw podczas okupacji niemieckiej, w tym przypadku zbóż, wystawione za rok 1941, dla gospodarza Stanisława Chorzępę. Kontyngenty ściągane były przez Niemców siłą, a za ich niedostarczenie w terminie stosowano surowe kary jak bicie, areszty i zsyłki do obozów koncentracyjnych oraz różnorakie represje, włącznie z karą śmierci. Stanisław Chorzępa został rozstrzelany pdczas pacyfikacji Nienadówki 21 czerwca 1943 roku.
Książeczka płatnicza od podatku gruntowego należała do nienadowskiego żyda Jakuba Krauta, który z dość liczną rodziną, mieszkał pod numerem 563. Jakub Kraut, prócz pracy na roli, trudnił się kupiectwem. Wpłaty za grunt były robione w latach 1925 - 1935. Potwierdzeniem wpłaty, prócz pieczątki "Zwierzchność Nienadówka" były podpisy sołtysów: Nowak, Ozóg, Cisek
Książeczka wojskowa Władysława Wosia urodzonego 3 marca 1922 roku, rolnika z Nienadówki. Wydana została przez RKU w Rzeszowie 14 kwietnia 1949 roku. Poborowy uznany za zdolnego do służby liniowej w stopniu szeregowca, przeznaczony do służby pomocniczej. Woś Władysław ukończył 3-klasową szkołę w Nienadówce, znał j. niemiecki w mowie. W domu Władysława Wosia w dwu udostępnionch pomieszczeniach rozpoczęła swoją działalność Spółdzielnia Zdrowia założona w Nienadówce pod koniec października 1962 roku.
Dokument ubezpieczenia domu ludowego z roku 1937. Budynek W latach 30`tych działał w Nienadówce Górnej, w okolicy skrzyżowania z drogą na Trzebuskę. (tzw. karczmarska). Budynek został zakupiony ze składek mieszkańców Nienadówki Górnej i im służył. Nienadowskie budynki
Stary i piękny dokument przystąpienia do Bractwa Wstrzemięźliwości od różnych napojów, a trzeźwości od upajających. Bractwo działało w Nienadówce, a propagował go ks. Antoni Momidłowski, miejscowy proboszcz w latach 1859 - 1901. Parafianie Łukasz i Apolonia Nowakowie złożyli swoje podpisy na tym dokumencie 142 lata temu, 31 marca 1872.
Łukasz Nowak -1876
Apolonia Nowak -1903
Dokument odnowienia przystąpienia Łukasza i Apolonii Nowaków do Bractwa Wstrzemięźliwości od różnych napojów, a trzeźwości od upajających. Bractwo działało w Nienadówce, a propagował go ks. Antoni Momidłowski, miejscowy proboszcz w latach 1859 - 1901.
Dnia 15 lipca 1915 roku, Józef Bełz pisał do swojej żony Maryanny zamieszkałej w Nienadówce pod nr. 9: Kochana Żono. Pozdrawiam Cię ????? o to Serce Najświętszej Maryi Panny i polecam Cię w jej opiekę. Bywaj zdrowa. Twój mąż J. Bełz. Pocztówka została wysłana z Wiednia podczas pobytu Józefa Bełza w szpitalu.
Ankieta została sporządzona prawdopodobnie po powrocie Wojciecha Chorzępy z łagrów sowieckich gdzie znalazł się po wkroczeniu Armii Czerwonej na nasze tereny. Zainteresowanych osobą Wojciecha Chorzępy, legionisty i przedwojennego oficera, który podczas okupacji niemieckiej współtworzył konspirację AK na terenie Nienadówki i w okolicy, odsyłam do artykułu : kap. Wojciech Chorzępa
Kilka dokumentów Walentego Pikora ur. 09 X 1907 roku. Pierwszy to legitymacja z okresu kiedy przebywał na robotach przymusowych w III Rzeszy podczas II wojny światowej. Drugi to zaświadczenie Wojewódzkiej Zbiornicy Przemysłowych Surowców Wtórych, Przeciębiorstwa Państwowego w Tarnowie na wniosek oddziały z Rzeszowa. Pan Walenty Pikor jeżdżąc po wioskach skupował od ludzi surowce, butelki, złom, szmaty, o ile pamiętam płacąc za nie nowymi garnkami,
szklankami czy rondlami. Trzeci z dokumentów to karta zaświadczająca o powrocie do Polski z robót z terenu Niemiec. Walenty Pikor barwnie opisał spory kawał swojego życia zwłaszcza ten wojenny, dzieki jego rodzinie, która nam te wspomnienia udostępniła, możem poczuć klimat tamtych czasów. Polecam „Wspomnienia z dawnych lat.”
Książeczka wojskowa wystawiona na nazwisko Maziarza Ludwika, syna Michała, rocznik 1914. Pan Michał żołnierz pierwszej kategorii dostał przydział do łączności, jego funkcja to monter liniowy, obsługiwali Oni łączność telefoniczną w artylerii. Szeregowiec Maziarz brał udział w kampanii wrześniowej, jego pułk został rozbity, a on sam dostał się do niewoli niemieckiej. W roku 1949 a więc po II wojnie światowej zgłosił się lub jak sądzę został wezwany do Rejonowej Komendy Wojskowej i w wieku 35 lat i dostał potwierdzenie zdolności do służby wojskowej.
Książeczka wojskowa wystawiona na nazwisko Walenty Kołodziej - urodził się w Nienadówce w 1894 roku jako syn Stanisława i Elżbiety Kołodziej. Ukończył 4 klasy szkoły ludowej. Kiedy wybuchła I wojna światowa tak jak wielu innych nienadowian znalazł się w okopach i brał udział w działaniach wojennych w latach 1915-1918. Odbywał służbę w 40 pp austriackiej armii. Miał wiele szczęścia przeżył, walczył na froncie rosyjskim i włoskim. Po zakończeniu działań wojennych wraca do Nienadówki, w roku 1920 zostaje żołnierzem odrodzonej Polski w stopniu plutonowego.
Dokument dość obszerny i bardzo ważny, co zaświadcza piękna i dostojna pieczątka notariusza Cesarsko Królewskiego, Karola Rampelta, urzędnika gminy Sokołów leżącej w Galicyi. Czy taki dokument nie wygląda pięknie,kaligraficzne pismo, pieczątka, zresztą wystarczy porównać do dzisiejszych gminnych dokumentów. Dokument dotyczy spraw związanych chyba z podziałem działek, czy też ustalenie ich właścicieli. Osoby widniejące na dokumencie: Jędrzej Gilarowski - ciekawa
wymierza się panu Adamowi Ożogowi należytość od kontraktu darowizny z dnia 09.04.1896 wedle której Michał Ożóg darował synowi swemu Adamowi grunt położony w Nienadówce o wartości 600 (nie odczytana waluta) włożył na niego obowiązek, aby dał jego drugiemu synowi Wojciechowi krowę o wartości 50 (???) waluta obowiązująca w Galicji w latach 1858-1899 - 1 złoty reński (reński, gulden, floren) = 100 grajcarów (krajcarów)
Legitymacja członkowska Związku Samopomocy Chłopskiej. Związku, który nie tylko przetrwał okupację niemiecką, bo jak możemy wyczytać pan Leon był członkiem od roku 1940. Przetrwał i pana Bieruta, którego przedmowa widnieje na pierwszej stronie, na szczęście kolektywizacji, Nienadówka jak i inne wsie oparły się bez większych przykrości. Legitymacja została wydana przez Zarząd Gminny tej organizacji w roku 1949.
Legitymacja Ochotniczej Straży Pożarnej w Nienadówce, oczywiście legitymacja odnosi się do czasu okupacji. Została wydana 15 marca 1943 roku i jak możemy wyczytać pozwalała nosić mundur strażacki, dawała również dużo swobody. Posiadacz tejże legitymacji mógł poruszać się bez przeszkód tak w dzień jak i w nocy. Muszę napisać, że pan Leon Nawłoka ur. w 1909 roku, był członkiem AK "ps Korek". Podczas wojny to u Niego był przechowywany sztandar nienadowskiej OSP ufundowany w roku 1937.
Legitymacja Jana Dobrzańskiego była wydane 15 marca 1943 roku. Na legitymacji odnotowana funkcja to: Kommandant Stellvertreter (zastępca dowódcy), był też długoletnim kościelnym i pracownikiem cmentarza parafialnego w Nienadówce. Jan Dobrzański pod koniec okupacji ciężko chorował na płuca i zmarł 1 maja 1944 roku.
Paszport Marji Chorzępy, pieczątka Starostwa w Oświęcimiu a data którą możemy odnaleźć to rok 1926, czyżby pani Marja, jeszcze wtedy niepełnoletnia dziewczyna powróciła z emigracji ?
Dowód osobisty wydany w kwietniu 1929 roku dla Marji Chorzępy, szkoda tylko że miejsce na zdjęcie jest puste, ale za to co za pieczątka, "Zwierzchność Gminna w Nienadówce" pięknie brzmi i pięknie wygląda.
Dokument jak wskazuje data sporządzono pod koniec XIX wieku, dotyczył kupna - sprzedaży gruntów w Nienadówce. Dokument sporządzony w Sokołowie dnia 11 kwietnia 1881 roku. Świadkowali tej transakcji: Sebastian Kołpok i Jakób Naja
Zapis przedślubny został sporządzony pomiędzy Zofią Ożogową "Pikórką", żeniąc swojego pasierba Kazimierza Pikora z Agnieszką Pikorówną, darowała im na wieczną własność połowę gruntu tj. 2 morgi. Połowa ta była wydzielona z gruntu po pierwszym mężu Zofii, Michale Ożogu, oczywiście grunt ten również był zapisany na wieczną własność dla Zofii Ożóg inną wspomnianą intercyzą z dnia 29 stycznia 1948 roku. Bartłomiej Pikor, ojciec Kazimierza zapisuje jemu i narzeczonej jego Agnieszce Pikorównie na wieczną własność budynek nowy wartości 30 zł., Zobowiązał się również dać na obsiew korzec żyta i 10 garncy owsa. Druga strona tj. Katarzyna Pikorka, matka młodej, swojej córce Agnieszce Pikorównie i jej narzeczonemu Kazimierzowi Pikorowi zobowiązała się wiana dać w gotówce - 15 zł., bydła sztuk dwoje tj. krowa i jałówka wartości 28 zł. Z budynków, komorę ze sienią pokrytych strzechą wartości 15 zł. Z gruntu swojego wydzielić przyrzekła 10 zagonów do ich żywota, a po śmierci mają te zagony być własnością syna Katarzyny Pikor, Jana Pikora do którego cały grunt należeć będzie. Dokument sporządzony w Sokołowie dnia 15 czerwca 1869 roku, w obecności Jana Ożoga przew. Gminy i zastępcy Jędrzeja Nowaka, świadkowali zapisowi: Jan Pikor, Wojciech Kowal, Sebastian Kołpak i Marcin Rumak. Człowiek, który ten dokument spisywał był pierwszym nauczycielem w Nienadówce, najpierw szkółki parafialnej a później powszechnej. Był też pierwszym organistą na parafii, to Wojciech Makowski, mąż Antoniny Uwagę zwraca również pieczęć na dokumencie. Napis: WIES * NIENADOWKA i ciekawa grafika, co ona oznacza?
Sprawa dotyczyła akt spadkowych po Mariannie z Pielów Dobrzańskiej zmarłej 17 lutego 1883 roku. Marianna Dobrzańska w rozporządzeniu swojej ostatniej woli z dnia 15 października 1871 roku nie ustanowiła swojego dziedzica i jako taki uznano go za "kodycyl" Zarząd majątkiem spadkowym pozostawiono Antoniego Dobrzańskiego składając na niego obowiązek sumiennego i gorliwego zawiadywania tymże. Sprawa spadkowa toczyła się nadal jej kolejna odsłona została wyznaczona na 12 kwietnia 1899 roku. Słowo "kodycyl" sprawiło mi troche problemu, ale od czego jest Wykipedia.
Obok przedstawiam dokument wystawiony 25 kwietnia 1899 roku, który zakończył sprawę przedstawioną powyżej. Jest to "ugoda" zawarta pomiedzy spadkobiercami po Mariannie z Pielów Dobrzańskiej.
Sąd mianuje Katarzynę (..) opiekunkš jej małoletnich: Jana, Zofii, Elżbiety i Anny. Czegoś nie rozumiem, skoro "jej małoletnich" to Katarzyna była chyba matką, dlaczego sąd musiał ją ustanowiać opiekunką ?
Dwa świadectwa szkolne Stefanii Nowak z okresu okupacji niemieckiej. Klasa V i VI, rok szkolny 1941/42 i 1942/43.
Dla odmiany świadectwo szkolne Dobrzańskiej Janiny urodzonej 10 lipca 1924 roku, która będąc uczennic trzeciego oddziału szkoły podstawowej im. Henryka Sienkiewicza, otrzymała następujące oceny...... porównując je, ze skalą ocen na odwrocie świadectwa, "Jaśka" raczej bez większych obaw, świadectwo to zaniosła do domu.
Kontrakt ten był zawarty ponad 90 lat temu, bo 7 sierpnia 1922 roku, pomiędzy Kazimierzem Motylem i Michałem Motylem, z tego co wyczytałem kontrakt był raczej fikcyjny a był raczej następstwem błędu popełnionego przy spisywaniu praw spadkowych po śmierci śp. Marcina Motyla, ale to każdy może sobie przeczytać w oryginale.
Dwa wezwania Sądu Powiatowego z Sokołowa, to z lewej z czasów Austriackich, z roku 1908, wzywa nie jakiego Mejlecha ? (nie chce przekręcać nazwiska), zamieszkałego chyba w Górnie, bo ta nazwa widnieje na blankiecie, a dostarczenie takowego kosztowało wzywanego 10 halerzy. Drugie wezwanie już a czasów II Rzeczypospolitej Polskiej nosi datę 21 04 1928 roku. Wzywa się pod karą 20 zł. do stawienia się, Wojciecha Ożoga, Annę Motyl i Stanisława Tasiora z Nienadówki, by stawili się do 14 dni celem uzgodnienia stanu hipotecznego. Odręcznym pismem stwierdzono brak mapek gminy Nienadówka.
Dwa dokumenty, ten z lewej zaświadcza o nadaniu "Krzyża Legjonowego" Z prawej to, zaświadczenie wydane 17 marca 1933 roku przez Archiwum Wojskowe w Warszawie, dla Jana Ożoga, który był żołnierzem Legionów Polskich, ranny przebywał w szpitalu na Węgrzech, a później w szkole dla inwalidów w Krakowie.
Legitymacja członka Koła Trzeciaków Byłych żołnierzy P.P. Legionów Polskich i 3 P.P. Legionów. Legitymacja wystawiona 26 lipca 1935 roku, na nazwisko Jana Ożoga urodzonego w Nienadówce 24 marca 1894 roku.
Ciekawy dokument zastępczy na odwrocie zdjęcia, wydany jak mi się wydaje przez wójta w Nienadówce (zwierzchność gminna). Dokument wystawiony na Jana Ożoga, który zajmował się handlem tytoniem. Wydany 2 marca 1922 roku, zastępował legitymację inwalidy o nr. 18113, którą to Jan Ożóg złożył jako załącznik do opłaty za składowanie tytoniu w Tarnobrzegu.
Dwa świadectwa. Jedno świadczy o zawarciu małżeństwa pomiędzy Stanisławą Dobrzańską a Janem Motylem oboje z Nienadówki. Ślub został zawarty 14 maja1946 roku. Drugi dokument to wypis z aktu urodzenia wystawiony przez kancelarię parafialną w Nienadówce, wystawiony w roku 1943, dla Anny Ożóg urodzonej 24 maja 1893 a, która dnia 3 marca 1919 roku poślubiła Michała Motyla.
6000 dużo to czy mało ? Tyle najprawdopodobniej "marek Polskich" musieli zapłacić panowie Kazimierz i Michał za sporządzenie akt. Wymieniona kwota miała być dostarczona do rąk prowadzącego księgi pieniężne pana Deca. Dokument wydany przez Sąd powiatowy w Sokołowie, 26 października 1921 roku. Sam druk pochodzi jeszcze z zapasów urzędniczych czasów austriackich, (przekreślone literki C.k) Z prawej dokument Uchwały" która chyba kończy sprawę pewnej realności w rodzinie Motylów. Na dole - Drugie wezwanie płatnicze opiewa na sumę 102 000 marek polskich.
Tak zwracał się ze swoim pozwem, powód - Józef Ożóg gospodarz z Nienadówki, pozwaną przez Niego była Łucja z Ziemniaków, Ożogowa, gospodyni również z Nienadówki. Sprawa dotyczyła jak to często bywało, praw własności do ziemi. Sprawa toczyła się w roku 1914, jak się zakończyła ?
I kolejny dokument kierowany do CK Sądu Powiatowego w Sokołowie Młp. Pięknym kaligraficznym pismen, ktoś w imieniu powódki Zofii Ożóg zwraca się o wpis prawa własności.
Dokumenty potwierdzające przynależność Jana Ożoga ps. Szpak do struktur AK w Nienadówce, jak i dokumenty doceniające ten fakt.
Jan Ożóg wieloletni strażak i komendant OSP Nienadówka.
Dość obszerny dokument, akt notaryalny sporządzony 20 września 1902 roku, a więc mający już grubo ponad 100 lat. Przed rzeszowskim notariuszem stawili się nienadowscy włościanie: Jan Krzanowski, Walenty Nowak i Wojciech Ożóg. Ciekawy sposób identyfikacji ludzi załatwiających tą sprawę, w tym czasie chłopi nie legitymowali się dowodami poświadczającymi ich tożsamość. W tym przypadku, nie znani notariuszowi chłopi, stawili się z ludźmi, których urzędnik znał i w ten sposób mogli poświadczyć, że Ci co się stawili, rzeczywiście są tymi z których się podają. Tymi mężami godnymi zaufania notariusza byli: Franciszek Pyska - woźny pocztowy i Piotr Goclon - mieszczanin, obaj zamieszkali w Sokołowie.
Dom, stajnie i stodoła, to standardowe budynki przedwojennej chłopskiej zagrody, ciekawy dokument w raz ze szkicem budynków wystawiony przez "Polską Dyrekcję Ubezpieczeń Wzajemnych" oddział w Rzeszowie. tak się zastanawiam czy ubezpieczenie wystawione na nazwisko Motyla Michała było obowiązkowe, czy też dobrowolnie wpłacał wyliczoną kwotę 670 zł na wypadek jakiejś katastrofy np. pożaru. ?
Rozkazem z dnia 22 lipca 1945 roku, naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego, ob. Jan Dziągwa został odznaczony Odznaką Grunwaldu za udział w walkach zbrojnych z niemcami w latach 1939-1945 roku. Orzeczenie inwalidztwa na wskutek utraty zdrowia w czasie pełnienia służby w Wojsku Polskim podczas trwania II wojny światowej. Zaświadczenie wojskowe o zwolnieniu od obowiązkowej służby wojskowej.
Dwa dokumenty przekazane przez panią Zofię, to jej legitymacja członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Nienadówce Dolnej z lat 60`tych, ubiegłego wieku. Drugi dokument to książeczka wojskowa jej męża. Jan Śliż przed wojną brał udział w zawodach sportowych, zdobywając cenne nagrody, piszemy o tym w artykule „Sport w Nienadówce”. Po wojnie przewodniczył przez kilka lat GRN w Nienadówce
Umowa z roku 1954, na zasiew i dostawę słomy konopnej i włókna pomiędzy Walickim Antonim a Centralnym Zarządem Skupu Surowców Włókienniczych i skórzanych.
1. Książeczka członka Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska. Właścicielka Walicka Maria była członkiem od 1958 roku 2. Książeczka członka Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska. Właściciel Walicki Antoni był członkiem od 1948 roku 3. Książeczka członka Związku Spółdzielni Mleczarskiej. Właścicielka Walicka Józefa była członkiem od 1959 roku
1. Właściciel Antoni Walicki, bilet datowany na kwiecień 1970 obowiązywał na trasie Nienadówka - Rzeszów 2. Właściciel Antoni Walicki, bilet datowany na kwiecień 1963 obowiązywał na trasie Nienadówka - Rzeszów 3. Kupon totolotka, ciekawe czy padła jakaś wygrana 20 VI 1965 roku.
PZU Dział przymusowych ubezpieczeń budowli od ognia. Ubezpieczający się w roku 1948, Walicki Antoni
17 października 1904 roku, trzech mieszkańców Nienadówki podpisało skrypt dłużny biorąc pożyczkę na kwotę 600 koron. Pożyczka zostala im udzielona z powiatowgo Towarzystwa Zaliczkowego w Głogowie. Pożyczkę zobowiązano się spłacić w czterech półrocznych ratach, plus odsetki. (..) Wskutek tego obowiązujemy się jeden za drugiego prowizyę po ośm koron (8%) od sta od pożyczki rzeczonej z góry zapłacić (...)
Dokument kupna i sprzedaży pomiędzy Galicyjskim Bankiem Ziemskim z siedzibą w Łańcucie, a mieszkańcem Nienadówki Adamem Ożogiem. Kwota transakcji za parcelę o powierzchni 2 morgów i 40 sążni kw., wyniosła 1450 koron. Kontrakt zawarto 29 kwietnia 1913 roku.
Ciekawy dokument z roku 1912, zawarty pomiędzy "gospodarzem gruntowym" Piotrem Drapałą zamieszkałem w Nienadówce, a małżeństwem Jan Kus i Maryanna z Chorzępów Kusowa, zamieszkałymi w Ameryce. Sprawy urzędnicze wydają się jakieś prostsze w tamtym czasie.
1. Powiatowy Komitet Koordynacyjny Społecznego Funduszu Budowy Szkół. Obywatel Walicki Antoni wpłacił na fundusz 40 zł, w roku 1962. 2. Walicki Antoni otrzymał dotację do hodowli gęsi pomorskiej, rok 1959.
Niemieckie dokumenty z 1943 roku wystawione mieszkance Nienadówki. Dokumenty wystawione na nazwisko Franciszka Wyskida.
Niemieckie dokumenty. Pierwszy (4 części) to karta przemiałowa, karta upoważniala do przemielenia 50 kg zboża rocznie w młynie w Nowej Wsi. O drugim trudno mi cos napisać, jest tam wymieniona niemiecka fabryka porcelany Sochonwald, oba sa wystawione na mieszkańca Nienadówki Mariana Prucnala.
1. Legitymacja członka Związku Zawodowego Pracowników Budowlanych i Przemysłu Materiałów Budowlanych. 2. Uchwałą Rady Państwa Tadeusz Prucnal w roku 1974, został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. 3. Ministerstwo Rolnictwa w 1984 roku nadało odznakę "Zasłużony Pracownik Rolnictwa". 4/5. Świadectwa - Gimnazjum Ogólnokształcącego z roku szkolnego 1947/48. 6. Świadectwo uczęszczania i ukończenia kursu kierowców samochodowych kat. 1. Kurs odbył się w roku 1954.
Książeczka wojskowa Jana Furmana urodzonego 19 kwietnia 1924 roku w Nienadówce
Legitymacja kombatancka Jana Furmana urodzonego 19 kwietnia 1924 roku w Nienadówce, za służbę w Ludowym Wojsku Polskim (1944-1945)
Legitymacje Odznaki Grunwaldu dla Jana Furmana urodzonego 19 kwietnia 1924 roku w Nienadówce, za uczestnictwo w walkach zbrojnych z niemcami w latach 1939-1945. Druga legitymacja nadania medalu "Za udział w walkach o Berlin"
Legitymacja kombatancka Jana Furmana urodzonego 19 kwietnia 1924 roku w Nienadówce. Legitymacja została wydana 13 grudnia 1993 roku przez Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Wieżniów Politycznych
Książeczka wojskowa Jana Bełza, który służył w wojsku jeszcze przed II wojną światową. Poborowy Jan Bełz stanął na komisji w 1933 roku. Zaciekawił mnie blankiet tej książeczki, wystawiona była 27 grudnia 1949, jednak nie ma na niej jeszcze wyrazu "Ludowa"
Legitymacja, wydana przez Związek Więźniów Politycznych okresu Stalinowskiego, poświadcza o represjach i wyroku więzienia, które pan Jan Bełz odsiedział w Polskich więzieniach. Oba dokumenty zostały wydane w roku 1990. Druga Legitymacje potwierdza przynależność pan Jana Bełza do struktur AK-owskich podczas II wojny światowej. Druga Legitymacje przynależności pan Jana Bełza do struktur AK-owskich podczas II wojny światowej. Organ wystawiający legitymację popełnił błąd, pseudonim, którym posługiwał się w konspiracji Jan Bełz to "Sroka". Więcej o tym człowieku i jego losach dowiemy się z artykule jemu poświęconemu - Jan Bełz "Sroka" - żołnierz AK
Może nie do końca dokument związany z ciśle z mieszkańcami Nienadówki, ale skoro z tego podręcznik przetrwał tyle lat w domu to warto go przypomnieć, choćby dzisiejszym uczniom dla porównania z podręcznikami aktualnymi. Z podręcznika korzystał uczeń Stanisław Kołodziej, późniejszy żolnierz AK, LWP i długoletni sołtys Nienadówki
Powyżej, wezwanie płatnicze, chodzi o uiszczenie opłat związanych z kupnem - sprzedażą gruntów z dnia 21 styczeń 1902 roku. Sprzedająca to Marjanna Rechul, transakcja opiewała na 1132 korony. Dokument poniżej to wezwanie, które wydał Sąd Powiatowy, 6 lutego 1907 roku. Agnieszka z Wosiów Nowak zmieszkala w Trzebosi, opiekunka małoletnich spadkobierców po śp. Antonim Nowaku, została wezwana do złożenia rachunku ze sprawowania zarządu majątkiem małoletnich. Miała ona stawić się w przeciągu 14 dni pod karą 2 koron i przynieść ze sobą wszystkie dokumenty, tj., książke podatkową i polisę asekuracyjną.
opr: Bogusław Stępień