Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

Wspomnienia Spółdzielcy



Stanisław Nowak
Wspomnienia pana Stanisława Nowaka ukazały się w zbiorze innych wspomnień w wydanej broszurce pod patronatem - Centrali Rolniczej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" - z okazji jej XX- lecia. Na ogłoszony konkurs wpłynęło 117 prac. Do druku zakwalifikowano 66, praca mającego wówczas 62 lata rolnika z Nienadówki znalazła się w wśród nich. Dzięki życzliwość rodziny pana Stanisława dziś możemy upublicznić ją powtórnie.

Bogusław Stępień



powiększ zdjęcie


Przed drugą wojną światową w gromadzie, w której mieszkam, był bardzo bogaty sklep kółka rolniczego założony przez najbogatszych rolników w gromadzie Nienadówka pow. Kolbuszowa. W roku 1937 został dwa razy okradziony z gotówki i towarów, policja sprawcy kradzieży nie znalazła. Podejrzany o ten czyn był ówczesny sklepowy, lecz z braku dowodów dochodzenia zostały umorzone. Zarząd wymienionego sklepu postanowił sklep wydzierżawić osobie prywatnej za umówionym czynszem kwartalnym. Właściciel prywatnego sklepu tak naciągał ludzi na wszystkich towarach, iż z tego zrodziła się myśl założenia sklepu Spółdzielni „Społem”. Myślą tą pokierowałem ja z najbiedniejszymi rolnikami mojej gromady. Pojechałem do Rzeszowa, w delegację ze mną pojechali Wojciech Biernat i Franciszek Chorzepa. Do Zarządu „Społem” przywieźliśmy deklaracje i w najbliższą niedzielę na zebraniu w moim domu 30 członków podpisało deklaracje deklarując udział 25 zł.

W roku 1938 wczesną wiosną, po załatwieniu wszystkich formalności, sklep został otworzony pod nazwą Spółdzielnia Spożywców „Zjednoczenie” w Nienadówce pow. Kolbuszowa. Na pierwszym zebraniu, które obsługiwał instruktor „Społem” z Rzeszowa wybrano Radę Nadzorczą i trzyosobowy Zarząd. Ja zostałem wybrany przewodniczącym Rady Nadzorczej.

W roku 1940 w marcu zostałem aresztowany przez Gestapo z Rzeszowa za urządzenie walnego zebrania-członków. Trzymany 7 tygodni na zamku w Rzeszowie zastałem zwolniony do domu. Tłumaczyłem się okólnikiem generalnego gubernatora rozplakatowanym w sklepie. Zezwalał na urządzanie dorocznych zebrań członków. Po wyjściu z więzienia w dalszym ciągu przewodniczyłem radzie do roku 1948.

W roku 1 Spółdzielnia nasza została przeorganizowana do pionu CRS z siedzibą w Sokołowie Małopolskim, do której to Spółdzielni - wybrano mnie jako radnego z mojej gromady Nienadówka. W Spółdzielni "Samopomoc Chłopska” w Sokołowie Małopolskim też wybrano mnie przewodniczącym Rady Nadzorczej [...].

Za pracę w samorządzie odznaczono mnie odznaką Zasłużonego Działacza Ruchu Spółdzielczego, a później, w roku 1963, dyplomem uznania za ofiarną, 15-letnią pracę w Spółdzielczości Zaopatrzenia i Zbytu. Obecnie pracuję jako członek Rady Nadzorczej PZGS Kolbuszowa i przewodniczący komisji do spraw rolnych. Poza wymienionymi pracami w GS i PZGS byłem organizatorem i założycielem Spółdzielczej Zlewni Mleka w mojej gromadzie. Z racji tej wybrano mnie do Rady Nadzorczej Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Rzeszowie. Za kilkoletnią pracę w Spółdzielni Mleczarskiej, w roku 1966, z okazji 60-tej rocznicy jej istnienia, odznaczono mnie Dyplomem Zasłużonego Działacza oraz za rozwój mleczarstwa w mojej gromadzie. W samorządzie Spółdzielni Mleczarskiej do chwili obecnej pracuję jako przewodniczący Komisji Społeczno-Wychowawczej. W roku 1963 organizuję czwartą Spółdzielnię Zdrowia w mojej gromadzie Nienadówka pow. Kolbuszowa.

Na zebraniach podstawowej organizacji partyjnej mobilizuję towarzyszy, kierownika szkoły, radnych gromadzkich oraz cały aktyw do pomocy w organizowaniu. Pojechałem do Rzeszowa do WZGS, do Działu Usług Wiejskich i przywiozłem 300 deklaracji. Podzieliliśmy aktyw na grupy, przeszliśmy wieś i zdobyliśmy 180 członków, którzy podpisali deklaracje, do najniechętniejszych chodziłem sam od domu do domu, uświadamiałem o korzyściach dla ludności wiejskiej spółdzielni zdrowia. Prędko zdobyliśmy 300 członków, a po otwarciu spółdzielni w roku 1963 stopniowo coraz więcej. Obecnie spółdzielnia zrzesza ponad 600 członków. Wybudowaliśmy nowy budynek typowy, w nim mieści się punkt apteczny. Ogólny lekarz mieszka na miejscu, dentysta dojeżdża z Rzeszowa. W roku 1967 budynek wraz z parcelą został ogrodzony siatką na podbudowie betonowej.

Ludność Nienadówki dała czynami społecznymi ponad 11 tysięcy złotych.

Na zebraniu założycielskim wybrano mnie prezesem Spółdzielni, pracuję w niej do chwili obecnej.

Spółdzielnia Zdrowia zdobyła sobie szacunek i uznanie wśród ludności tutejszego terenu i należy do czołówki województwa rzeszowskiego. W roku 1968 planujemy wybudować, przy poparciu czynów społecznych, budynek gospodarczy [...].

Ja osobiście jestem bardzo zadowolony, że moja praca w spółdzielczości i przeżyte lata dały owoce i nie zostały zmarnowane.

Jestem rolnikiem, posiadam gospodarstwo 5 ha, które niedługo odstąpię synowi po skończeniu (przez niego — przyp. red.) szkoły SPR w Nienadówce. Lat liczę 62. Wykształcenie moje 6 klas szkoły podstawowej.

About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013