Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

Ochotnicza Straż Pożarna


Nienadówka
Ochotnicza Straż Pożarna w Nienadówce (dane z 2018 roku)
  • Naczelnik: Bojda Wiesław
  • Z-ca Naczelnika: Ożóg Mariusz
  • Prezes Zarządu: Ożóg Janusz
  • Wiceprezes Zarządu: Poźniak Daniel Waldemar
  • Skarbnik: Janusz Ożóg
  • Sekretarz: Lepianka Bogdan
  • Członek Zarządu: Ożóg Marcin
  • Gospodarz: Ożóg Kamil


Zarząd OSP Nienadówka (dane z 2013 roku )
  • Naczelnik: Wiesław Bojda
  • Prezes: Daniel Poźniak
  • Skarbnik: Janusz Ożóg
  • Sekretarz: Marcin Prucnal
  • Przewodniczący Komisji Rewizyjnej: Tomasz Drzał
  • Sekretarz Komisji Rewizyjnej: Piotr Nowak
  • Członek Komisji Rewizyjnej: Janusz Tasior


Galicja pod koniec wieku XIX i w latach wcześniejszych. Miasteczka jak i wsie w większości były zabudowane drewnianymi budynkami, wiejskich chaty z reguły pod słomianymi strzechami. Tak było i w Nienadówce, pożary więc mimo ostrożności zdarzały się i często przybierały katastrofalne skutki, których ślady odnajdujemy np. w księgach parafialnych jak ta zanotowana pod datą 9 marca 1788 roku. Tragedia dotknęła rodzinę Nowaków. w pożarze ich domu zginęło troje dzieci.
Inny groźny w skutkach pożar wydarzył się w Nienadówce w październiku 1890 roku, pisała o tym ówczesna prasa, udało mi się odszukać krótką wzmiankę w Kurjerze Lwowskim. Dłuższa relacja przesłana przez Stanisława Ożoga była zamieszczona w gazecie "Wieniec - Pszczółka", relację udało się mi odszukać i zamieszczam ją poniżej. Napotkałem też opisy pożarów Sokołowa z 1863 i 1904 roku, ogrom zniszczeń i tragedii ludzkiej stawał się najczęściej impulsem do powoływania Ochotniczych Straży Pożarnych w miasteczkach i wsiach ówczesnej Galicji
pożar w Sokołowie - 1863 pożar w Niendówce
pożar w Sokołowie - 1863


Pożar w Nienadówce.


Wielkie nieszczęście nawiedziło kilku gospodarzy w gminie Nienadówce. Dnia 3 b. m. o godzinie w pół do trzeciej po południu, w skutek nieostrożności wybuchł pożar u jednego z gospodarzy, a przy silnym wietrze jaki dął od zachodniej strony, w kilku minutach okropne płomienie objęły wszystkie budynki gospodarskie 8-mu Numerów przytykających pierzeją do sąsiedniej wsi Trzebosi, graniczącej z nami pastwiskiem gminnym i łąkami. To też wielkie niebezpieczeństwo zagrażało też mieszkańcom owej wioski, gdyż silny wiat roznosił zarzewie ponad krzaki i drzewa rzucając je na dachy domów. Tylko przez zmianę kierunku wiatru, i przez wczesną pomoc, przy łasce Boskiej zdołano powstrzymać okropny żywioł. Pożar był nagły i silny, obrona trudna, więc wszystko się spaliło, tylko bydło pozostało, które było w polu, nadto spaliło się jedno dziecko, które było zostawione w domu bez opieki.

- Pełnomocnik z wielkiego dworu Trzebośki, (Trzebuski) przysłał sikawki i beczki z wodą, i sam przybył konno na miejsce nieszczęść także gmina miasta Sokołów dostarczyła sikawek i beczek na wodę, oraz osęków i ludzi. Miło mi wspomnieć, jak wielu z mieszczan Sokołowskich - oraz i żydów - przybiegłszy przez dalekie pola, z całą ofiarnością tłumili energicznie pożar do późnej nocy. Także c. k. żandarmeria starała się o ile możności swoją komendą pomagać do ugaszenia ognia. Lud z bliskich wsi: Trzebosi i Medyni okazał się dość czynnym wśród ognia, tylko niestety ! Ze smutkiem naznaczyć wypada, że tylko współmieszkańcy gminy, dali dowód niepojętej obojętności, ku swym Braciom w nieszczęściu, bo chociaż wielu można było widzieć takich którzy z całym zapałem i poświęceniem od pierwszej chwili pracowali do późna nad gaszeniem ognia, to po większej części wielu można było widzieć i takich, którzy się tylko przypatrywali z bliska lub z daleka, kiwając głowami, a nie spieszyli na ratunek, zapominając o przysłowiu, które mówi: że, "co mnie dziś, tobie jutro stać się może". - Lecz od tego zachowaj nas Boże. Szkoda wynosi kilka tysięcy - z pogorzałych nikt nie był ssekurowany.

Stanisław Ożóg.



Jednostka OSP powstała w 1912 roku, założycielami byli:
  • proboszcz parafii ks. Ludwik Bukała
  • dyrektor szkoły Jakub Pieńczak
 Jakub Pieńczak objął funkcję komendanta. Obaj doskonale znali niebezpieczeństwa związane z żywiołem ognia. Początki działania Straży były nadzwyczaj trudne. Nim nowa jednostka zdążyła okrzepnąć, w 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Powołanie młodych strażaków do wojska zdezorganizowało działanie jednostki
zaledwie po 2 latach istnienia. Po zakończeniu wojny w 1918 roku, strukturę Straży trzeba było budować niemal od podstaw. Niestety czas stabilizacji nie nadszedł, młodzi strażacy dołączyli do walczących o niepodległość w okresie międzywojennym. Nie tylko brak ludzi był problemem dla Jednostki. Brak było również środków na wyposażenie straży. Pierwszy sprzęt gaśniczy stanowiła zwykła sikawka ręczna, a do pożaru wyjeżdżano pożyczanymi furmankami. Dopiero w latach 20-tych strażakom zaczęła służyć dwucylindrowa sikawka wahadłowa konna pieszczotliwie zwana "Wandą". Jej kariera zakończyła się w 1964 roku, teraz służy jako eksponat w Muzeum Etnograficznym w Kolbuszowej.
 powiększ zdjęcie

foto: Wojciech Dragan



Stałą siedzibę zdobyła Straż dopiero w 1934 roku - była to drewniana szopa na pastwisku gminnym, gdzie przechowywano sprzęt pożarniczy. Trzy lata później OSP w Nienadówce otrzymała sztandar, ufundowany przez mieszkańców, przy wsparciu miejscowej Kasy Stefczyka. Sztandar został poświęcony 6 czerwca 1937 roku i dotrwał do dziś.
 Józef Krzanowski to długoletni prezes OSP Nienadówka, który swoją przygodę w jej szeregach rozpoczynał jeszcze w latach 50`tych ubiegłego wieku. Dzięki jego informacjom mogę powiedzieć, że zdjęcie obok, było wykonane przy okazji poświęcenia sztandaru. Na zdjęciu rozpoznał dwóch ludzi, nie będących jednak strażakami, to Wojciech Chorzępa (7 z prawej) i Jan Bełz (1 z prawej). Obaj w mudurach WP.
Jan Bełz był żołnierzem z poboru, a jego służba przypadała na lata 1935 - 1937. Uroczystość z 6 czerwca 1937 roku była więc chyba jedyną kiedy mógł wystąpić w mundurze w poczcie sztandarowym

Poniżej znajduje się skan oryginału zaproszenia na tę uroczystość.
 Podczas okupacji sztandar przechowywał Leon Nawłoka. Odnawiany w 1989 i 2011 roku służy przy okolicznościowych wystąpieniach jednostki podczas świąt i różnych uroczystości. Poniżej przedstawiam legitymację komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej w Nienadówce, oczywiście legitymacja odnosi się do czasu okupacji, została wydana 15 marca 1943 roku na nazwisko Nawłoka Leon. Jak możemy wyczytać pozwalała nosić mundur, oczywiście strażacki, dawała również dużo swobody, posiadacz tejże legitymacji mógł np. poruszać sie po wsi po godzinie policyjnej. Dodam jeszcze, że pan Leon Nawłoka ur. w 1909 roku, był członkiem AK "ps Korek".
powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie
II wojna światowa poczyniła ogromną wyrwę w strażackich szeregach. Wielu strażaków-żołnierzy zostało na polach bitew, innych wywieziono na przymusowe roboty, były też ofiary hitlerowskiego terroru - Ci, którzy zginęli podczas pacyfikacji Nienadówki w dniu 21 czerwca 1943 roku i Ci, którzy nie wrócili z obozów koncentracyjnych.
Znów dzięki nowym wiadomościom i przekazanym dokumentom mogę wprowadzić korektę do tekstu powyżej, mówiącym ogólnie, że Leon Nawłoka był komendantem podczas okupacji.
Komendantem nienadowskiej straży pożarnej do 1943 roku był Szymon Kuter, który podczas tragicznych wydarzeń (pacyfikacja) w dniu 21 czerwca 1943 roku, został wraz z innymi zabrany, trafił do obozu pracy w Pustkowie i tam zginął. Jego zastępcą, co wynika z legitymacji zamieszczonej poniżej był długoletni kościelny i pracownik cmentarza parafialnego w Nienadówce, Jan Dobrzański. Legitymacja Nawłoki jak i Dobrzańskiego były wydane 15 marca 1943 roku. Na legitymacji Dobrzańskiego odnotowana funkcja to: Kommandant Stellvertreter (zastępca dowódcy), funkcja Nawłoki: Feuerwehrmann (strażak)
powiększ zdjęcie powiększ zdjęcie
Być może po tragicznej śmierci Szymona Kutra, obowiązki komendanta sprawował Leon Nawłoka, przemawia za tym fakt, że Jan Dobrzański w tym czasie ciężko chorował na płuca i zmarł 1 maja 1944 roku.

Groby parafian.

Po wojnie nastąpiły zmiany. OSP poddano zasadzie centralizacji zarządzania i objęto systemowym planowaniem. Komendantów jednostek wyznaczała instancja zwierzchnia. W archiwum OSP zachował się akt nominacji Jakuba Ciska na Komendanta Straży w Nienadówce dokonany przez Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnych w Rzeszowie. W warunkach powojennych Straż zajmowała się profilaktyką przeciwpożarową, szkoliła politycznie swoich członków oraz prowadziła działalność kulturalno-oświatową. Przełom ustrojowy w 1956 roku zaowocował likwidacją komendantów i komend OSP, powstały zarządy z prezesem na czele i naczelnikami straży.

Długoletnim prezesem OSP byli:
  • Jan Śliż
  • Tadeusz Ożóg
Naczelnikami byli zaś kolejno, (dawniej komendant)
  • Jakub Cisek
  • Bronisław Chorzępa
  • Józef Krzanowski
  • Ludwik Nowak
  • Marek Przybysz
Kolejne lata zmieniały nie tylko ludzi na stanowiskach, zmieniała się też siedziba Straży i jej sprzęt. Obecna siedziba Straży Pożarnej OSP Nienadówka to remiza wybudowana w 1956 roku z jednym stanowiskiem na samochód.
W roku 1987 obchodzona była 75 rocznica powstania OSP Nienadówka, jej ówczesny komendant Józef Krzanowski, przekazał nam wycinek z gazety, który na pamiątkę pieczołowicie przechowuje jak skarb wielki. Skan przedstawiam obok, oryginał powrócił do właściciela. Poniżej fragment artykułu:
(..) Jedyne, co obecnie strażaków martwi, to brak dobrego sprzętu. Pozostający do dyspozycji samochód bojowy, to wysłużony star, który w każdej chwili może odmówić posłuszeństwa, jego zbiornik na wodę, mimo remontu, znów poczyna przeciekać. Aby ten stan odmienić, potrzebne są fundusze, których stale brakuje. Z tej choćby racji uroczystości jubileuszowe przebiegały skromnie, gdyż zarówno prezes Straży Tadeusz Ożóg, jak i jej komendant mają inne zmartwienia, niż świętowanie. (..)


 Ludwik Nowak był synem Wiktorii i Sebastiana, urodził się 17 lipca 1926 roku. W szeregi nienadowskiej OSP wstąpił już podczas okupacji w 1943 roku, 15 lat później otrzymał odznaczenie z tego tytułu.
Poniżej kilka dokumentów i zdjęć, pokazujących, że komendantem nie zostawało się ot tak. Pierwszy dokument datowany jest na rok 1949. Jest to akt mianowania na plutonowego pożarnictwa ze starszeństwem. Ludwik Nowak był nim w latach 80/90 tych, to okres transformacji kraju, który nie służył ochotniczym strażom, co też można wyczytać z artykułu z okazji 75 lecia OSP Nienadówka.
powiększ zdjęcie

kurs 1949

powiększ zdjęcie

kurs 1958

powiększ zdjęcie

odznaka 1958

powiększ zdjęcie

kurs 1963

powiększ zdjęcie

kurs 1968

powiększ zdjęcie

kurs 1971

Lepsze czasy nadeszły w drugiej połowie lat 90 tych. Po podwyższeniu ścian i wymianie dachu w 1995 roku, ściany zewnętrzne otynkowano. W następnych latach wymieniono również okna i drzwi. Wzniesiono również wieże do suszenia węży. Rok 1995 był rokiem święta, obchodzono 400 lecie parafi Nienadówka. Poniżej poczet sztandarowy OSP Nienadówka z Ludwikiem Nowakiem w roli chorążego.

Ludwik Nowak zmarł 1 stycznia 2007 roku, spoczywa w grobie rodzinnym na parafialnym cmentarzu w Nienadówce.

Groby parafian.



 Jan Ożóg to kolejny strażak o wieloletnim doświadczeniu i komendant OSP Nienadowka, zasłużony i odznaczany przez władze państwa. Na zdjęciu obok ze sztandarem podczas nawiedzenia Obrazu M.B. w Nienadówce 1-2 lipca 2002 roku.

zdj. przykładowe

W 1960 roku OSP Nienadówka otrzymała motopompę M-800. Dwie trzecie potrzebnej kwoty uzyskano dzięki hojności okolicznych mieszkańców. Pierwszym wozem bojowym był pozyskany w 1964 roku samochód gaśniczy z beczką i autopompą, marki BEDFORD – służył 24 lata. Kierowcą został strażak – ochotnik: Tadeusz Prucnal
Potem nastał czas auta marki STAR 25 – 9 lat w służbie. Od 3 lat w pracy pomaga OSP samochód gaśniczy z beczką i autopompą IVECO CARGO. Stan kadrowy OSP w Nienadówce wahał się w poszczególnych latach od 15 do 28 członków. Istniała nawet 7-osobowa drużyna żeńska. Przez 100 lat istnienia OSP Nienadówka zmienił się wygląd wsi i praca strażaka.
Współczesny strażak pomaga w walce z każdym żywiołem i jego konsekwencjami. Jest do dyspozycji przy wypadku drogowym i gdy zaginie człowiek. Jest po prostu tam, gdzie istnieje taka potrzeba. W tym szczególnym okresie, Jubileuszu 100-lecia istnienia OSP w Nienadówce, wspomnijmy jeszcze raz i zapamiętajmy druhów ze straży pożarnej poległych na polach bitew I i II wojny światowej, zamęczonych w więzieniach i obozach koncentracyjnych, spoczywających w obcej ziemi z dala od bliskich i rodzinnej wioski. Wspomnijmy również i zapamiętajmy tych, co chronili naszą okolicę przed zagrożeniem pożarowym i spieszyli na ratunek w razie potrzeby, a naturalną koleją rzeczy odeszli od nas na zawsze.

Strażacy:


Do wykazu nazwisk podanych za autorami tekstu z okazji 100-lecia straży, dodam nazwiska, których tu nie ma, a w/g Krzanowskiego być powinny. Jest tu również umieszczona osoba, która w/g Krzanowskiego strażakiem nie był. Pamięć ludzka jest jednak zawodna, przy tych nazwisku postawię narazie tylko znak zapytania. (?) Myślę, że sporządzający ten wykaz pomylił imiona, wpisał Stefan Kuter zamiast, Szymon.
Stanisław Tobiasz Chorzepa Stanisław Szymon Kuter
Tadeusz Depka Stanisław Niemiec Jan Dobrzański
Leon Nawłoka Ludwik Pikor Stanisław Motyl
Bronisław Chorzępa Tomasz Ożóg Tadeusz Jacek
Stanisław Wójcik Tomasz Prucnal Władysław Woś
Stefan Surowiec Tadeusz Prucnal Piotr Śliż
Jakub Cisek Jan Bełz Walenty Krawiec
Ludwik Nowak Jan Śliż Jan Ciupak
Franciszek Nowak Jan Ożóg Ludwik Baran
Stanisław Nowak Stefan Kuter (?) Jan Jodłowski
Stanisław Lepianka Józef Puk Józef Tatara
Edward Lepianka Wojciech Marszał Stanisław Koziarski
Eugeniusz Lepianka Tadeusz Marszał Jan Zyzański
Stanisław Mikołajczyk Marcin Mikołajczyk Wojciech Biernat
    Stanisław Tobiasz


Nawiedzenie obrazu MB - rok 2002

26 sierpnia 2012 roku Ochotnicza Straż Pożarna Nienadówka obchodziła swoje 100-lecie istnienia.

Poniżej tekst z 100 lat ochotniczej straży pożarnej w Nienadówce

Być może po tragicznej śmierci Szymona Kutra, obowiązki komendanta sprawował Leon Nawłoka, przemawia za tym fakt, że Jan Dobrzański w tym czasie ciężko chorował na płuca i zmarł 1 maja 1944 roku.

Groby parafian.


Długoletnim prezesem OSP byli:
  • Jan Śliż
  • Tadeusz Ożóg
Naczelnikami byli zaś kolejno, (dawniej komendant)
  • Jakub Cisek
  • Bronisław Chorzępa
  • Józef Krzanowski
  • Ludwik Nowak
  • Marek Przybysz

W niedzielę 26 sierpnia wnętrze kościoła parafialnego pw. św. Bartłomieja Apostoła w Nienadówce szczelnie wypełnili strażacy-ochotnicy. Wokół ołtarza stanęły liczne poczty sztandarowe, w tym sztandar nienadowskiej jednostki, ufundowany w okresie międzywojennym Podczas Eucharystii, sprawowanej przez diecezjalnego kapelana strażaków, ks. Zbigniewa Gargasia, poświęcono nowy sztandar nienadowskiej jednostki, który stanowić ma jej znak przewodni na drugie stulecie istnienia.
Poprzedni sztandar był uroczyście poświęcony 6 czerwca 1937 r. (na zdj. obok) W okresie okupacji ukrywany był przez ówczesnego komendanta straży Leona Nawłokę. Po wojnie wydobyty z ukrycia służył dziesiątki lat podczas uroczystych wystąpień jednostki z okazji świąt państwowych, kościelnych i regionalnych. Celebrans aspekt ów mocno podkreślił w okolicznościowej homilii, omawiając różne znaczenia symboliki sztandaru w przeszłości i obecnie. Oprawę
muzyczną uroczystości zapewniła strażacka orkiestra dęta z Brzózy Królewskiej. Na frontonie remizy wmurowano z tej okazji tablicę pamiątkową, którą po poświęcaniu przez Księdza Kapelana, odsłonili: młodszy kapitan Janusz Wiercioch z Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie i Bożena Prucnal z Nienadówki.
Przy dźwiękach orkiestry nastąpił przemarsz strażaków i zaproszonych gości do obiektu miejscowego Zespołu Szkół nr 1, gdzie odbyła się część oficjalna uroczystości, podczas której zabytkowy sztandar udekorowano Złotym Krzyżem Zasługi. Takim samym odznaczaniem uhonorowano najbardziej zasłużonych strażaków-ochotników nienadowskiej OSP:
  • Józef Krzanowski
  • Stanisław Mikołajczyk
  • Stanisław Chorzępa
  • Jan Śliż


100 lecie obchodów OSP Nienadówka (fot: OSP Nienadówka)




Nowy wóz bojowy 16 czerwca 2019 rok (fot: OSP Nienadówka)


16 czerwca na placu przed szkołą nr. 1, im. Henryka Sienkiewicza w Nienadówce Dolnej odbyło się uroczyste przekazanie i poświęcenie nowego wozu strażackiego dla OSP Nienadówka.

Write a comment

Comments: 0

About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013