|
W Berehach Górnych przyjaźnił się z Władkiem Nadoptą vel Majstrem Biedą, poznał poetę - pieśniarza Wojtka Bellona, Ludka Pińczuka, rzeźbiarza Mariana Hesa, Zośkę Komedową
mieszkającą wówczas w Chmielu i większość świętych pijaków, wydziedziczonych Bożych Wędrowców, którzy tutaj szukali azylu, kochali góry, bure świerki, bukowe warkocze, wiatr,
chmury, słońce, bojkowskie cerkwie i kapliczki.
Rysiek zawsze bardzo dużo czytał. Był mistrzem słownej improwizacji.
|