Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

Zapiski Franka Chorzępy


strona - 25

[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] 25 [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]



Było dwóch kolegów Zygmunt i Wojciech. Popijali sobie piwko w knajpie i tak rozmawiali, Ty Wojtek masz samochód i pieniądze a ja jestem taki dziad, że ledwie na butelkę wódki posiadam tych złotówek. Wojtek na to, kup sobie samochód ciężarowy i zajmij się handlem obwoźnym i będziesz miał pieniądze. Tak mówisz, a skąd ja wezmę pieniądze na kupno wozu. Musisz jakoś pomyśleć. Ja ci dam 5 milionów bo sprzedałem 5 świń i gdzieś jeszcze pożyczysz drugie 5 a ten samochód który widziałeś nie będzie kosztował więcej niż 10 milionów. I tak się stało, że Zygmunt pożyczył u innych 5 milionów dostał od Wojtka i kupił samochód ale handel się nie poszczęścił, bo Zygmunt za dużo popijał i zaprzestał handlować . Wojtek potrzebował pieniędzy i zażądał zwrotu od Zygmunta, lecz Zygmunt powiedział, że pieniędzy nie odda bo otrzymał je jako pomoc i na to ma świadka a świadek był to taki który słyszał rozmowę w knajpie, że Wojtek mówił dam ci 5 milionów. Sprawa poszła do sądu, ale sąd nie pomógł Wojtkowi. I tak Wojciech stał się ofiarodawcą.

Z tego jest taka nauka. Nie doradzaj innym i nie lituj się nad nierobami i pijakami. Piotr z Danką obwiózł mnie po okolicy Samociążka oraz Koronowa i widziałem jak spędzają w tych stronach dnie słoneczne. W wodzie pełno ludzi i w zaroślach, że nie ma wolnego miejsca. Wszędzie koło drogi pełno handlarzy, przy okazji odwiedziłem Przybyłka, który w swoim ogrodzie urządził piękny plac dla gości gdzie podróżni przy stolikach mogą wypić i zjeść a Przybyłek się uśmiecha bo interes mu idzie znakomicie. My również sprzedajemy koło drogi owoce i warzywa ale mało tego mamy bo truskawki z powodu suszy słabo plonowały.

W Polsce jeszcze nie mogą się porozumieć w Sejmie i jeszcze nie zmontowano rządu. W Rosji na Mołdawii utworzyła się nowa republika tak zwana naddniestrzańska i w walkach zginęło 1000 osób i masa rannych. W Jugosławii nadal trwają walki i giną ludzie. Czesi też chcą się rozdzielić i tam też może powstać zamieszanie.

W Polsce w dniach 26.06 rolnicy blokują drogi i żądają aby rząd złagodził tę biedę jaka panuje w rolnictwie. Nie śpią też bandziory i dalej kradną samochody i inne przedmioty. A Są i tacy którzy nieświadomych ludzi oszukują na różne sposoby. Tworzą się różne agentury które podają się za pośredników różnych firm zachodnich i werbują ludzi do wyjazdu. Pobierają pieniądze a później znikają . Panoszy się złodziejstwo i zabójstwo. Kierownika biura gdzie pracuje Danka zabili wraz z żoną bandziory i ukradli samochód w okolicy Torunia. Coraz gorzej jest z tym bezpieczeństwem. Brak pracy brak pieniędzy doprowadza ludzi do przestępstwa. Ludzie bogaci nie są bezpieczni i na nich napadają chuligani. Bezpieczniej żyć temu który jest biedny bo chociaż cierpi na niedostatek to życiu jego me zagraża niebezpieczeństwo.

W sejmie jest zamieszanie i dużo ubliżają jedni drugim a najbardziej prezydentowi a ci którzy krytykują to mówią chcą być mądrzejsi ode mnie czyli twierdzą , że oni są tylko mądrzejsi i oni ci krzykacze mogą zaprowadzić w Polsce dobrobyt.

Ostatnio bardzo rozpanoszyło się przestępstwo. W dniach 30.06. odnaleziono zwłoki dwóch ludzi zakopane w lasku na głębokości 2 m zamordowanych męża i żony w okrutny sposób aby zdobyć samochód,, a był to prezes tej spółki w której pracuje Danka. I Danka ten wypadek bardzo przeżywa. Po zaginięciu owego prezesa szukano go cały tydzień i nie mogli natrafić na ślad. Samochód odnaleźli i odstąpiono od poszukiwania ale kolega tego prezesa na własny koszt sprowadził takiego psa który wywąchał zwłoki zakopane i zamaskowane samochód już był przepisany na inne nazwisko i miał inne numery rejestracyjne Tego osobnika aresztowano i trwa śledztwo.

Dnia 01.07 rano odbyła się strzelanina w Bydgoszczy, bo samochód który zatrzymała policja nie zatrzymał się ale dalej uciekał więc policja oddała kilka strzałów i po dłuższej gonitwie zatrzymano go poza miastem i okazało się że byli to złodzieje samochodów uzbrojeni. Ludność obecnie jest wystraszona bo nikt nie jest pewny swojego życia .

W całej Polsce panuje susza, że zbiory tegoroczne będą nikłe brak wody w zagrodach chłopskich, obecnie jest przygotowanie do zaprowadzenia wody z sieci Morzewca i Kopalni. U nas natomiast jest woda ale trzeba studnię pogłębić gdyż poziom wody się obniżył ale na pogłębienie studni nie chcą się zgodzić moi następcy, a ja nie mam na to wpływu aby to spowodować i tak wodę dowozimy aby uzupełnić braki. Drugi kłopot to wygięcie pszczół dalej trwa z powodu warrozy i to spowodowało, ze ja jestem na to uczulony, gdyż to moja jedyna przyjemność, która mnie omija. Staram się leczyć lecz i to nie pomaga. Same niepowodzenia w moim życiu.

W naszym związku AK wytworzyła się taka sama walka jak i w Sejmie i zarząd zwalcza się i chcą wszyscy wybić się na stanowisko wyższe. Będzie trzeba nowy zarząd wybrać a nie ma takich, którzy mogliby to prowadzić, bo są staruszkami a młodzi są niepewni czy są prawdziwymi AK-owcami.

W całej Polsce wszystko się kłóci i wszyscy są bardzo ważni ale przyjdzie taki czas, że się to wszystko ułoży. W Jugosławii uspokoiło się i obecnie kraje zachodnie spieszą z pomocą żywnościową i lekami, bo narody głodują i muszą się leczyć z ran, które sami sobie zadali. Czy to było potrzebne ? Im więcej krzyczymy "pokój" tym bardziej się mordujemy. Ani jednego dnia nie ma gdzie byłby spokój, bo wszędzie naród się zwalcza. Niedługo i u nas może się zaogni, bo w tych dniach nasi rządcy już się nawzajem zwalczają, a robotnicy rozpoczynają strajki. W Sejmie z Unii Polityki Realnej poseł Mike jest przeciwny Premierowi Pawlakowi. Mówi, że ma zły program i przedstawił swój a między innymi wytycznymi ,proponuje, aby zlikwidować wojsko, bo to są duże koszty, aby powołać wojsko zawodowe. Mamy takich posłów, którzy myślą po dziecinnemu. Jeżeli mielibyśmy wojsko zawodowe to co ci żołnierze robiliby? A co dowódcy ? Przecież byliby wyszkoleni i czekaliby na jakąś wojnę a trzeba by wszystkim płacić a później renty i dopiero byłby duży wydatek. Kraje inne miałyby wojsko, ludność wyszkoloną w wiadomościach obronnych, a jeżeli my mielibyśmy żołnierzy zawodowych to gdyby trzeba stanąć w obronie granic to czy ten, który nie byłby zaznajomiony z wojskiem to nie przeciwstawilibyśmy się nieprzyjacielowi. Każdy człowiek , który odbył służbę wojskową zawsze jest zdolny do obrony. Każdy mężczyzna.. który odbywa służbę wojskową dużo się nauczy i jest wartościowym obywatelem po odbyciu służby. Takich dziwolągów mamy przy rządzie, że tylko same głupoty wprowadzają do ustaw.

Ten poseł Mike ma rozum tam gdzie kura jajo.

05.07 sprowadzono do Polski prochy Ignacego Paderewskiego i przyjechał na tę uroczystość Prezydent Stanów Zjednoczonych - George Bush z żoną i innymi przedstawicielami jak też i reporterami dwoma samolotami. Bush obiecywał, że Ameryka będzie Polskę wspierała finansowo.

W Rosji jeszcze nie ma spokoju. Walczą nad Dnieprem i Mołdawią. W Jugosławii dostarczają dla ludności żywność i leki, aby się dalej bili, to po kryjomu dostarczają im, i broń.

W dniach 9, 10.07 Premier Pawlak zrzekł się funkcji premiera a na jego miejsce proponują kobietę Suchocką, która zobowiązała się zorganizować nowy rząd. Ludność czeka na ten rząd już kilka tygodni i jakoś do tego wyboru nie dochodzi. Z tym rządem jest tak jak z tym opadem deszczu - czekamy a tu nie ma tego leku na rośliny. Wszystko się załamuje w Polsce z powodu tych głupich kłótni a na polach i w lasach brak wody i wszystko wysycha. Rok ten przyniesie 2 straty. Panoszy się rozbój, pożary i nędza

Zjeżdżają się przywódcy narodów i radzą jakby zażegnać ten kryzys oraz odkazić ten zakażony świat. Poprawy nie widać.
W dniach 10, 11.07 zjechali się do Helsinek przywódcy różnych narodów. Pojechał też i nasz Prezydent i mają tam uzgodnić jak ratować ludzkość i świat.
11.07 Sejm zatwierdził rząd, który zmontował nowy Premier Pani Suchocka. Może ten nowy rząd zacznie działać na korzyść ludzi ale już nowe kłopoty powstają, bo na Śląsku w kopalni miedzi zastrajkowali górnicy.
Dnia 14.07 troszkę popadało, że ziemia przemokła i może jeszcze gdzieś nam udzielą tej żywotnej spragnionej wody.
Papież poddał się leczeniu żołądka i jest podejrzenie, że może to być rak. Jeżeli tak będzie chorował, to nie odwiedzi krajów bałtyckich jak miał zamiar. Szkoda byłoby gdyby odszedł od nas taki wielki człowiek. Cała Polska modli się aby nic złego nie stało się temu siewcy pokoju.
Dnia 17.07 Papież czuje się lepiej i już wstaje z łóżka. Lekarze twierdzą, że ten wrzód nie jest złośliwy ale nic pewnego jeszcze nie ma.

19.07 minęło mi 80 lat i na ten dzień odwiedziły mnie dzieci i wnuki jak też i prawnuczka. Wszyscy byli zadowoleni i ja również, że w rodzinie wszystko dobrze się układa z wyjątkiem babci którą gnębi astma sercowa. Byłoby jeszcze weselej gdyby tak popadało, bo bardzo jest sucho i gorąco. Żniwa rozpoczęliśmy 23.07 ale zbiory są bardzo słabe z powodu suszy. Syn Tadek wykańcza dom w Bydgoszczy, dzieci mają uczęszczać do szkoły w Bydgoszczy i muszą zamieszkać w nowym domu i nie ma opiekuna do nich, bo rodzice dalej gospodarzą na starym miejscu. Ja obiecałem tam zamieszkać lecz z powodu chorej żony nie mogę wyjechać. Wnuk Paweł też nie może i tak jest sprawa nie- rozwiązana.

Kiedy Niemcy przegrały pierwszą wojnę światową, to narody zjednoczone zakazały Niemcom zbroić się i zarządzono odszkodowania za straty wojenne. Tak było aż Hitler postanowił nie uznawać postanowień. Zbroił się i wywołał wojnę. Tak też i Irak po przegranej wojnie z Kuwejtem. Narody zjednoczone zakazały zbrojenia się Irakowi i zażądały odszkodowania za straty poniesione w wojnie, ale obecnie Irak nie akceptuje zakazów i Liga Narodów ma zamiar wywołać nową ofensywę przeciw Irakowi. W Jugosławii, pomimo że tam stacjonuje wojsko narodów zjednoczonych to i tak trwa wojna i naród ginie, głoduje i ucieka masowo za granicę.

Trwają żniwa i trwa susza oraz pożary i strajki w kopalniach i zakładach w Starachowicach i Mielcu. Drożeją produkty mięsa i chleba oraz przetworów zbożowych, jak i benzyny, gazu i energii elektrycznej. Rozpoczęła się olimpiada w Barcelonie i rozdają medale zawodnikom. Polakom na razie nic nie przyznano.

28.07 odjechała do szpitala babka. Jej stan jest ciężki. Żona bardzo przeżywa tę chorobę, bo już jest widoczne, że koniec się zbliża a życie takiemu człowiekowi bardzo się uprzykrza gdy nie ma się siły do chodzenia a tu z powodu otyłości staje się człowiek niesprawny. Ja natomiast jestem załamany, bo jak sam zostanę to będzie mi smutno i nie będzie tego przyjaciela, który całe życie dzielił złe i dobre chwile ze mną a tu jeszcze chciałoby się żyć ale razem. Do tego czasu interesowaliśmy się dziećmi i wnukami a teraz trzeba samemu myśleć o sobie. Taki to już los człowieka. Wszystko wskazuje na to, że będzie ciężka ta starość.

Papież przychodzi do zdrowia, ale i tu nie ma pewności co do tego czy się to udzieli - dalej ten twór rakotwórczy. Dzień drugi żony w szpitalu nie przyniósł żadnych zmian i nadal jest zagrożenie życia.

01.08 . odwiedziłem chorą w szpitalu i dowiedziałem się, że nadal jest bez zmian. Pojawiła się nowa choroba - cukrzyca, ale to nie jest takie groźne. Dużo ludzi choruje na tę chorobę i jak będzie się leczył to żyć będzie.

Narzekają ludzie na brak pieniędzy oraz na brak pracy ale pracować nie chcą. Pewien człowiek nie pracował, był zwolniony i dostawał tak zwaną "kuroniówkę", a żona postarała się, aby polepszyć ten brak pieniędzy, lecz maż nie przyjął tej pracy dlatego, że trudno mu było zginać karku. Twierdził. że nie lubi pracować. Swoją zapomogę stracił na piwo i wódkę, a żywił się w rodzinie za pieniądze zarobione przez żonę. Żona wniosła pozew do sądu o rozwód, a jak się dowiedziano, że miał pracę a nie podjął jej, to zapomogę mu cofnięto. Rozwodu nie dostał ponieważ nie było podstaw ku temu, więc ptaszek dalej żyje na koszt rodziny, a gdy żona się buntuje to ją bije i tak płynie to życie przy piwie. Lecz jak długo może to trwać ?

Tak to też jest w rolnictwie, że jedni dobrze gospodarzą a inni narzekają i wymawiają te słowa. Bieda jest, ale sami sobie winniśmy. Rozbiliśmy komunę, wybraliśmy takich co to rządzić nie potrafią. Tego chcieliśmy i musimy cierpieć. Ja nie mogę na to patrzeć, bo dużo jest pracy i możliwości, ale trzeba ręce zakasać i zabrać się do roboty, a nie narzekać. Dużo się obecnie mówi, że rozwija się złodziejstwo, napady. Tworzą się bandy, bo chcą lekko żyć a co gorsza, dzieci, które są wychowane przez rodziców nierobów. Będą uciekać na drogę przestępstw. Obecnie zatruwamy atmosferę i staramy się ratować ten świat ale gorzej jest jeżeli zatruje się ludzkość i zejdzie na drogę przestępstw.

W Jugosławii mordują wzajemnie i burzą wszystko a zapala się też u Arabowi na całym świecie panuje mord. Papież chciał to jakoś załagodzić tym przykazaniem miłości ale to się nie udaje, bo narody nie chcą się miłować. Papież miał zamiar jeszcze odwiedzać narody i nawoływać do braterstwa ale zachorował i zapewne zaprzestanie podróżować. Papież wstał już z łóżka ale czuje się słabo i będzie odpoczywał.

W całej Polsce odczuwa się suszę, bo plony są słabe i podnosi się żywność a nawet i towary przemysłowe. Podnosi się wszystko w górę ale woda się nie podnosi w ziemi i nie wiadomo czy zbiory w roku następnym będą chociażby takie jak w tym roku.


[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] 25 [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]


About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013