Zapiski Franka Chorzępy

strona -9

[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] 9 [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Dnia 03.01 prezydent Wałęsa udał się w pierwszą podróż do Włoch i Watykanu gdzie był przyjmowany przychylnie a przeważnie przez papieża. Dziś t.j. 06.01 powrócił do Polski bardzo zadowolony ale ludność jest niezadowolona bo nic się nie poprawia ale coraz gorzej jest z tymi kradzieżami i rozbojami. Rozwydrzeni młokosi napadają na spokojnych ludzi okradają ich i biją i chełpią się tym i publicznie mówią (ale mu wlałem aż mu się morda zaczerwieniła)! na to nie ma siły. W Polsce powstał Uniwersytet Ludowy. # - letnia nauka. Uniwersytet istniał taki w czasach międzywojennych ale nie był lubiany przez kler, mówiono, że to komunistyczny a obecnie założył go kościół i sadzę, ze będzie miał inny program aniżeli poprzedni. Program w dawnym uniwersytecie był bardzo zbliżony do poglądu komunistycznego ale nauka była bardzo na dobrym poglądzie ludowym i można się było dużo wartościowych rzeczy nauczyć.

Dnia 16.02. obchodziłem 50 - lecie pożycia małżeńskiego i uroczystość odbyła się bardzo wspaniała tak też w kościele jak i w domu. Kwiatów naznosili, że wyglądało mieszkanie jak pawilon kwiatowy. Nie zapomniała też i władza ale burmistrz jak i urzędnik stanu cywilnego przyjechali z orderami i kwiatami i z księgą do której wszyscy się wpisali tak dzieci jak i wnuki i goście a ja na to wszystko patrzyłem i byłem zatrwożony bo już przyszedł na mnie ten czas niedołężności, bo nie ma się z czego cieszyć gdyż zdrowie szwankuje nie jestem już pożyteczny ale raczej ciężarem dla innych. Staram się jak mogę aby nikomu nie być zawadą ale przyjdzie taki czas, że będzie żywot mój ciężki ale taki już los tego człowieka.

W tych dniach wyjechał Wałęsa do Węgier aby tam się spotkać z przywódcą Węgier i czech i maja zamiar zawrzeć porozumienie i wspólnie działać i ulepszać tę gospodarkę która jest na niskim poziomie. Podają sobie ręce 3 państwa które są słabe i nie maja nic do zaoferowania sobie. Wszystkie ich kłopoty potrzebują wsparcia finansowego i żadne z nich nie posiada nic poza długami. Wojna w zatoce perskiej nie rozpoczęła się jeszcze na froncie ale tylko w powietrzu się biją ale jest nadziej, ze na ziemi się rozpocznie bo Irak nadal się nie poddaje.

Dnia 19.02 podjęły PGR strajk żądają podwyżek płac. Górnicy i transport też protestują i żądają podwyżek. Nie ma spokoju i rząd mówi, że nie może tych zadań spełnić ponieważ nie ma pieniędzy. Mleczarnie są w krytycznym położeniu ponieważ nie mają mleka do przerobu a to spowodowało,że rolnicy pozbyli się krów bo mleko za tanie. I tak wszystko jest powiązane. Rolnicy są bez pieniędzy. pracownicy mleczarni bez pieniędzy inni pracownicy jak hutnicy kolejarze transportowcy jak tez pracownicy rolni i wszyscy protestują strajkują coraz więcej jest zwolnień z pracy z różnych zakładów a ten naród wolny szuka środków do życia najwięcej w handlu różnych grabieżach napadach i tak na to się zanosi ze każdy człowiek będzie niebezpieczny. Dziś strajkują PGR 120 i są wszyscy na drodze upadku i trzeba wszystko zlikwidować bo dalej nie mogą istnieć z powodu, że państwo nie daje dotacji ale muszą się sami gospodarzyć a gospodarstwa nie są w stanie prowadzić dalej swej działalności w takim stanie jaki zaistniał w obecnej chwili. Za produkty z gospodarstwa nie starcza na pokrycie kosztów które są niezbędne przy prowadzeniu gospodarstwa. I trzeba ogłosić bankructwo i ludzi rozpędzić a ziemia będzie czekać i wypoczywać aż się wszystko zmieni. I tak pola zarosną chwastami a ludzie staną się chuliganami i dzikusami.

Dziś t.j. 22 i 23 02 zebrał się sejm i radzi jakby mógł zrobić aby w Polsce było lepiej i między innymi radzono jak uzdrowić rolnictwo. Rolnictwo jest nad przepaścią i nie mogą na to znaleźć lekarstwa. Dziwię się .. że nie rozumieją tego gdzie jest to zło które doprowadziło do tego. Ja jestem tu już 32 lata i osadziłem się na pustym polu bardzo zaniedbanym. Ziemia V / VI klasy a w dodatku kopce żużlu i kamieni po kopalni bez wody bez prądu i mimo to doprowadziłem wodę , elektryczność wybudowałem dom, stodołę i inne obiekty gospodarcze i usunąłem góry żużlu zlikwidowałem nieużytki dokupiłem narzędzia gospodarskie ciągnik oraz samochód syrenkę i założyłem małą cieplarnię oraz dopomogłem dzieciom aby się urządziły na swoim. Dziś oddałem gospodarstwo córce i nowi gospodarze też pracują nie gorzej ode mnie ale nie mogą nawet poprawić dachu na budynkach i ledwo koniec z końcem wiążą. Gdybym w tym czasie rozpoczynał gospodarkę jak w roku 1959 to nic nie zrobiłbym ale musiałbym z tymi małymi dziećmi zginąć. Nie chwalę stalinizmu bo byłem przez niego prześladowany ale to powiem, że rolnicy nie byli tak poniewierani jak obecnie i mogli sobie pozwolić na budowę i sklecenie gospodarstwa. Gdyby Rosja nas nie wyzyskiwała i swoje łapy od nas odsunęła, to byłoby nie tak źle. I dziś już me mamy komunizmu pomagają nam kapitaliści a jest źle nie tylko w rolnictwie, ale i robotnikom. Dziś t.j. 23.02. wnuki moje wyjechały do szkoły w Bydgoszczy i jeden wrócił 24 kilometry na nogach do domu a druga wnuczka została w Bydgoszczy bo PKS zastrajkowały i ludzie tułają się po mieście gdyż nie ma czym dostać się do domu. I kto się zaopiekuje tymi ludźmi ? Najprędzej chuligani i gwałciciele. I co dalej ? Czy naprawdę w tej Polsce są na stanowiskach ludzie z rozumem ? Kto to wymyślił te strajki Kto stworzył taki bałagan ? gdzież ta władza i czy są tak ślepi, że nie widzą tego wszystkiego. W Warszawie gdyby tak zaskoczył taki strajk jak w Bydgoszczy to ludność chociaż nie dużo ale dostałaby tę porcje zupy ciepłej u Kuronia i przy tej zupie poczekała by aż minie ten strajk a tu w Bydgoszczy nie ma zupy, nie ma miejsca na poczekania. Starszy człowiek jakoś sobie poradzi ale ta młodzież która dojeżdża jak sobie da radę ?

Wojna w zatoce perskiej trwa na lądzie i Kuwejt jest już wyzwolony. Żołnierze irańscy masowo poddają się wojskom zjednoczonym. 22.02. po 6 -ciu tygodniach walki między wojskami zjednoczonymi a Arabami zakończyli walki. Iran się poddał i jeszcze jest nie jasne czy Iran nie ponowi działań i czy nie nastąpi pokój bo Palestyna i Izrael nadal są w stanie wojny. Prezydent Ameryki obiecuje, że konflikt ten zażegna.

Narody były zawsze agresywne i nie przebierały w okrucieństwie i dziś to samo jest. W Ianie brat na brata podniósł broń a narody ujęły się za uciśnionymi i zażegnano, tę wojnę w zatoce ale mimo to dalej się mordują, i inne Narody na to patrzą i nie litują się nad tymi którzy walczą o wolność i giną tysiące z głodu i mordu twierdzą, że to jest ich sprawa osobista.

Kiedy napadnięto na Kuwejt to się inne narody dogadały i wypowiedziały wojnę Irakowi i wyzwoliły Kuwejt gdyż chodziło im o wolność ludzi a dziś kiedy Kurdowie walczą o wolność i giną masowo a są to też Araby, to nie zlikwidują tego satrapę Husajna który tyle narobił szkody że trzeba kilku lat, aby powróciło to wszystko do normy. Pomagają w ten sposób, że dostarczają reżimowi Husejna i powstańcom żywność, odzież i liczą ile już zostało uśmierconych. Jak widać, to ma jakieś głębsze poglądy. Może to robią celowo aby przerzedzić ludzkość?. A czy ten Husajn nie jest podstawiony do tej zagłady?Przecież to są wszyscy Araby, i czy ten Naród tyle jest winien, że trzeba go niszczyć?

A jakie są cele zatruwać powietrze, przez to palenie ropy? Dlaczego nie ukarzą tego który spowodował to wszystko? Przywódcy krajów odwiedzają się i załatwiają różne sprawy związane z gospodarką krajową.

Dnia 15.09. Wyjechał Bielecki do Angli a 16 09. 1992, Gorbaczow do Japonii, a przedstawiciel Ameryki do Iraku, aby uregulować spór między powstańcami, a starym rządem Husejna. W Polsce trwa protest przeciwko sprowadzaniu z zagranicy wyrobów mleczarskich i pod nogi ministra wysypano paczkowane masło twierdząc, że nie ma zbytu na polskie masło.

I tak wszyscy są oburzeni na te różne zarządzenia.

Jakoś z moim zdrowiem nie jest dobrze. Coś mi nogi odmawiają posłuszeństwa w głowie szumi w piersiach czuję ból nerki nie w porządku. Jeżeli dalej będzie się ten stan trzymał to trzeba się leczyć, ale czy to się na co zda to nie wiadomo. Staram się czas uzupełnić pracą przy pszczołach ale i tu nie ma zadowolenia gdyż pszczoły opanowała choroba tak zwana waroza, która likwiduje roje. l tak ginie ten owad pomimo że leczę go.

Jest wiosna i wszystko budzi się do życia tylko ja nie mogę się jakoś obudzić. Budzą się mi wspomnienia tylko z lat młodych i rozmyślam jak to było dawniej.

Dziś t.j. 17.04 spadek temperatury i spadł śnieg, jest sucho ale na wschody to nie działa, gdyż wilgoci na wschody wystarcza. Zaczynają drzewa kwitnąć i spodziewane jest że dobrze zaowocują.

Dziś 18.04. był zimny oraz lekki mróz który zapewne uszkodził kwiat na drzewach, oraz te kilka dni wpłynęły na pszczoły bo w tych dniach był zbiór pyłku którego nie mogły zebrać a tak był i jest potrzebny dla młodych pszczół.

Bielecki i Wałęsa udali się do Francji i chcieli zawrzeć umowy, ale Francja a raczej handlowcy francuscy nie chcą w Polsce inwestować ponieważ nie widzą wielkich zysków. Masowo opychają do Polski swój towar a Polacy się denerwują, gdyż na polski towar nie ma zbytu.

Stronnictwo Ludowe rozwiązano, a założono Polskie Stronnictwo. To ludowe skreślono, a władze stare usunięto i powołano nowe, ale czy to Stronnictwo coś nowego przyniesie ?. Wszystko będzie zależeć od tego kto nim pokieruje i czy chłopi będą się trzymać kupy. Ale jeżeli już mają przedstawicieli w Rządzie to będą bronić .

Jestem zadowolony, że te zmiany przyszły. Chociaż za późno ale dobre i to, że doczekałem tego czego pragnąłem o co walczyłem przyszło jeszcze za mojego zięcia. Już wątpiłem że to się stanie, że tego smoka komunistycznego nikt nie zwycięży, aż tu nagle wszystko się kruszy, oby już nigdy nie nastąpiło. Jak mi ciężko było, tak mnie jak i innym jak nas zwano zdrajcami i szpiegami a ludzie przeważnie młodzi w to wierzyli i dopiero dziś wyszło na jaw, że AK była to armia podziemna jak i wojska przy rządzie emigracyjnym podległa rządowi emigracyjnemu. Rządowi polskiemu który był nie przerwanie Polski a nie stworzony przez Stalina sztucznie, który rządził jak Rusek zalecał. Nareszcie ja, jak i moi koledzy, którzy jeszcze żyją jesteśmy w swoim domu.

Wprawdzie dziś stawiamy tym męczennikom pomniki modlimy się za nimi przywracamy im obywatelstwo polskie, ale to wszystko za późno. Już ich nie ma i Ci co pozostali to mała garstka. Ludzie młodszego pokolenia nie wiedzieli co się działo, ale dziś się przekonali jak to było.

Jeszcze są ci prawnicy z tych czasów kiedy umacniali tę władzę i dziś po swej klęsce patrzą sobie pod nogi jakby ich wykastrowano, ale jeszcze mówią, że przyjdzie taki czas, że wezmą ludność za łeb, bo inaczej nie będzie hamulca na ludzi. Musi być bat i to dopiero wszystko wróci na dobrą drogę. Twierdzą że jeżeli człowiek nie widzi nad sobą bata to do pracy się nie zabierze.

I tak sądzą jeszcze ci co karabinem umacniali władzę.

Święto Zmarłych obchodzono w tym roku bardzo smutno gdyż wspomniano, o morderstwach jakie wykonał Hitler, Stalin i UB. Aż się wierzyć nie chce żeby Polak Polaka mordował, bez sądu zakopywał jak zwierzę bez świadków i do dziś nie wiadomo gdzie. Bardzo to smutne, ale gdzie są sądy?. Gdzie są prokuratorzy dlaczego nic się w tym wypadku nie robi ?.

W dniach 9/XI przyjechał do Polski Kanclerz RFN wraz z grupą 60 osób i był serdecznie witany, ale był tylko jeden dzień i musiał wyjechać, bo Niemcy demokratyczne się zbuntowały i rozebrały mur i masowo uciekali do zachodnich Niemiec. Rząd Federalny zwołał specjalne posiedzenie i Kohl wyjechał, ale na drugi dzień wrócił. Dzieją się rzeczy jakich się nikt nie spodziewał ale wszystko zapoczątkowała Polska. Już i Czesi zaczynają się burzyć, ale jeszcze przyglądają się co się stanie w NRD. W Polsce ludzie, zażądali aby znieść święto narodowe 22 Lipca a uznać 11.XI za święto państwowe, które było w roku 1918 ustanowione jak święto państwowe.

I tak się to wszystko kiełbasi i nie widać kiedy się to wszystko zakończy. Kościół też nie próżnuje i swoje robi. Papież dnia 12.11 ustanowił nowego świętego Polaka Alberta, a kanonizacja była transmitowana przez telewizję, tego samego dnia Kanclerz Kohl i jego cała świta, która mu towarzyszyła udali się na Śląsk i w miejscowości gdzie mieszkał jakiś Niemiec którego zabili Niemcy w czasie wojny gdyż był zapatrywania innego niż Hitler.

Odprawiła się msza na wolnym powietrzu, gdzie też byli Biskupi chrześcijańscy i protestanccy i tam gorliwie wysłuchali chomilię wygłoszoną w języku polskim i niemieckim, gdzie przebaczyli sobie Polacy i Niemcy, Kohl i Mazowiecki ściskali się bo to miała być msza pojednania.

Log out | Edit

Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas

Zapiski Franka Chorzępy